Kochani leszczyniacy.
Skoro dziś odpoczywamy od polityki, pozwolimy sobie do was napisać.
Nie możemy już więcej czekać! Musimy was prosić o pomoc!
—
Dwa lata temu dokonaliśmy czegoś niebywałego!
Stanęliśmy przed wyzwaniem udzielenia pomocy tysiącom uchodźcom wojennym, którzy przybyli do Leszna i okolic.
Setki z was otworzyło swoje mieszkania, by bezinteresownie zaoferować schronienie.
Tysiące podzieliło się ubraniami, ręcznikami, produktami dla dzieci.
—
Teraz Fundacja Leszno dla Ukrainy stoi przed ogromnym wyzwaniem.
W grudniu otrzymaliśmy znakomitą informację o wygranym konkursie na rozwój organizacji poradniczych.
Niestety mamy kwiecień. I nadal nie otrzymaliśmy obiecanej dotacji. Pieniądze nie dotarły, nie dostajemy konkretnych informacji, kiedy dotrą, a my…
Nie mamy pieniędzy. Na czynsz. Na wynagrodzenia nauczycieli języka. Na wynagrodzenia dla osób, które w punkcie doradczym codziennie udzielają porad uchodźcom.
Dziś prosimy, pomóż nam ratować nasze działania, wpłacając na naszą zrzutkę.
Spraw, by nasza dwuletnia praca z uchodźcami nagle nie musiała się skończyć i byśmy dalej mogli integrować, uczyć języka, a najbardziej potrzebującym udzielać pomocy humanitarnej.
Prosimy, wpłaćcie 5, 10, 20 zł. Tyle wystarczy! Tyle nam pomoże!
Ogłaszamy akcję: Jeszcze raz Leszno dla Ukrainy!